Recenzja szelek JULIUS K9

JULIUS K9


JULIUSY pojawiły się u nas już dawno temu i od tego czasu są jednymi z naszych ulubionych szelek . Nabyłam je drogą internetową ze sklepu izoologiczny.pl , wprawdzie miały być rozmiar mniejsze i innego koloru ale wyszło jak wyszło ... Szelki sprawiają wrażenie solidnych i mocnych i muszę przyznać , że okazały się naprawdę dobrym zakupem . Jeśli chodzi o stronę techniczną to szelki są super wykonane :)




Mają rączkę i zapięcie , którym można ją przypiąć , a także mocny uchwyt , który był testowany w naprawdę ekstremalnych warunkach :)



Klamra która również prezentuje się świetnie . Ani razu nie odpięła się ani nie uszkodziła .



Materiał nie obciera psa ani nie wyciera sierści choć często musiałam spędzić parę dobrych minut na oczyszczaniu go z kłaków .


Muszę jednak ponarzekać na nitki , które wychodzą z pasa piersiowego. Nie przeszkadza mi to ani nie sprawia , że szelki gorzej funkcjonują ale jest strasznie nieestetyczne w moim przekonaniu . Co do taśmy to jest to odblask , w mniejszych rozmiarach nie wygląda to tak jak na zdjęciu . Pas jest parciany i mocny .


 Napisy  boczne z oryginalnym logiem są fluorescencyjne , natomiast można dokupić rzepy z wybranymi napisami , lecz będą tylko odblaskowe .


Świecące napisy :)

 A tak w szelkach prezentuje się Milka .

 Podsumowując :
cena : ok 100 - 150 zł ( zależy od rozmiaru )
wytrzymałość : na 5 z +
Łatwo się myją , nawierzchnia wykonana jest ze skóry a pasy są parciane . 
Dodatkowo szelki dostępne są w wielu kolorach i rozmiarach więc , każdy znajdzie coś dla siebie .
nie polecałabym jednak szelek tych dla psów nie umiejących chodzić na smyczy bo można się z nich łatwo wydostać .


Zapraszam do komentowania i obserwowania bloga :)

Komentarze

  1. Miałam zakupić Juliusy ale w ostatniej chwili zrezygnowałam z nich tylko dlatego że moja suczki nie chodzi w szelkach tylko w obrożach, a szelki mamy tylko jak jedziemy autem i czasem na jakiś spacer czy na wycieczkę jedziemy to wtedy mamy szelki :)
    Pozdrawiamy, Goldenowelove

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JULIUSY są dobre ale raczej na psy które są przyzwyczajone do szelek :) Pozdrawiamy :)

      Usuń
  2. Naprawdę extra recenzja! ^^ Zastanowimy się nad zakupem szelek. Od dłuższego czasu właśnie zwlekamy z ich zakupem...no nie wiem, zobaczymy! Prosimy o więcej recenzji! Pozdrawiamy! http://kundlove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz dodatkowe napisy nie są tylko odblaskowe :) Szelki mamy, rozmiar mini i pod względem wytrzymałości są super, aczkolwiek mają kilka wad , które mi przeszkadzają.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musimy w takim razie sprawić sobie takie napisy :)

      Usuń
  4. Też mamy te szelki, ale denerwuje mnie, że tak bardzo się przesuwają. Zaobserwowałam - na pewno będziemy wpadać częściej.

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas
    Karelowo Kolorowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to mnie też naprawdę denerwuje , zapomniałam umieścić to w recenzji :)
      Również obserwuje i pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Wiele razy przelotnie o nich myślałam, ale kolory szelek mi nie pasowały... Czerwony "nie męski", czarny zginie na psie, żółty i neonowozielony mi nie pasują... Tylko kiwi, błękitny i akwamaryna... We wrześniu mogę pozwolić sobie na duże wydatki więc wezmę te szelki pod uwagę razem z hurttą i ruffwear :D

    Zapraszam do nas na post o wyjeździe nad jezioro i o tym jak zachowywał się tam pies:
    energyyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Super recenzja myślałam nad tymi szelkami dla mojej suczki, lecz to taka lokomotywa i postanowiłam nie ryzykować ze ucieknie, czy będą się przesuwać. Dlatego jutro idę po "podróby" Juliusów z zoologicznego, trzymajcie za nas kciuki ze będą dobre hihi :D
    I zapraszamy do nas jak będziesz miała czas na Fb i bloga
    Misia-Mix welsh corgi pembroke :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja kompletu od Esme for dog.

Recenzja obroży od Hauever