Z psem na spacer ... Czyli trochę teorii
Jesień zawitała na dobre w nasze progi. Jest to czas wspaniałych zdjęć i okazja do wspólnych wędrówek , tylko czy dla wszystkich ? Bo co zrobić jak nasz pies szarpie na smyczy , wtedy spacery zmieniają się w katorgę. Albo kiedy po udanym spacerze nie odczuwamy satysfakcji bo pies nie jest nawet odrobinę bardziej zmęczony ? Ile powinien trwać spacer i ile razy powinniśmy wychodzić z pupilami w tygodniu ? A co jeśli nasz pies boi się smyczy albo obroży ? Mam nadzieję , że ten post rozwieje niektóre wątpliwości :)
1. JAK OSWOIĆ PSA Z OBROŻĄ/SZELKAMI I SMYCZĄ
Smycz i obroża albo szelki to podstawowe akcesoria potrzebne do codziennego wychodzenia z psem . Na oswajanie psa z tymi przyrządami nie jest nigdy za wcześnie wystarczy tylko nasza cierpliwość. Nawet paromiesięczny szczeniak powinien wiedzieć co to smycz. Trzeba jednak pamiętać aby się nie śpieszyć i być wyrozumiałym w stosunku do szczeniaka . Najlepiej pokazać mu np. obroże i nagradzać ( nie zakładać ! ) . Nie próbujmy niczego na siłę . Podzielmy czas socjalizacji ze smyczą na odstępy czasowe :
1. W pierwszym pokazujemy psu smycz , obroże lub szelki i nagradzamy jeśli piesek jest mało strachliwy i wykazuje zainteresowanie możemy skrócić ten etap.
2. W drugiej fazie przykładamy psu obroże do szyi ( nie zakładamy ! ) i wciąż chwalimy jeśli się nie boi ( wykazującego strach psa cofnijmy do fazy pierwszej )
3. W trzeciej fazie nakładamy obroże na szyje , chwalimy i nagradzamy, a następnie zdejmujemy , w późniejszym czasie wydłużamy czas noszenia obroży / szelek do 5 minut, 10 minut , godziny itp. Pamiętajmy o chwaleniu i kojarzeniu dobrych wspomnień z obrożą/ szelkami .
Ze smyczą jest bardzo podobnie ( nie uczmy szczeniaka szarpania zębami smyczy, ponieważ może to nam znacznie utrudnić naukę chodzenia na smyczy ! ) . Dzielimy poszczególne etapy na np. dni lub tygodnie w zależności od nastawienia psa .
2. NAUKA CHODZENIA NA SMYCZY
Istnieją różne metody nauki chodzenia na smyczy . Ja w tym poście przedstawię trzy , które stosowałam z Milką. Trzeba jednak odróżniać chodzenie na luźnej smyczy od tak zwanej musztry. W chodzeniu na luźnej smyczy nie chodzi o to by pies był skupiony na przewodniku w 100% , pies w czasie spaceru ma się "wyżyć" , ma to być dla niego przyjemność . Wiele filmów na YouTube pokazuje psy w czasie spaceru patrzące na właściciela i idące z nim na równi , takie zachowania widoczne są w obi lecz w codziennym spacerze należy psu dać więcej swobody ( pamiętajmy by pies był zawsze pod naszą kontrolą by nie dopuścić do przykrych konsekwencji ! )
1.Nuka poprzez nagrodę
Uczymy psa podążania za naszą ręką . Łapiemy smycz w jedną dłoń , drugą zaś trzymamy smakołyk i naprowadzamy psa . Idziemy ( ważne żeby naukę zacząć w miejscu spokojnym bez rozproszeń , najlepiej własnym podwórku ! ) i nagradzamy psa jeśli podąża za nami . Wydłużamy czas nagrody do paru metrów ważne żeby każdy etap był w 100% zrealizowany. Takim sposobem pies nauczy się , że za spokojne kroczenie przy przewodniku dostaje nagrodę ( niekoniecznie musi to być jedzenie lecz np. ulubiona zabawka ).
2. Zatrzymywanie się
Ta metoda jest banalnie prosta lecz wymaga olbrzymich pokładów cierpliwości . Łapiemy smycz w jedną rękę i ruszamy , za każdym razem jak pies wysunie się na przód i zacznie ciągnąc , stajemy. Ważne aby nie ciągnąć psa do siebie lecz poczekać jak się do nas odwróci lub co lepsze podejdzie do nas i wtedy ruszyć z powrotem. Konsekwencja tego ćwiczenia daje owocne efekty.
3.Sygnałowa
Metoda tak zwanej kary . Polega na tym by w odpowiednim momencie skorygować niechciane zachowanie ( w tym wypadku ciągnięcia) . Gdy nasz pies zaczyna wysuwać się na przód i ciągnąć korygujemy go np. wymawiając jakiś odgłos ( np. szsz) i delikatnie szarpiąc w swoim kierunku ( w tym sformułowaniu lepiej brzmiało by ciągnąć lecz chodzi mi tu o krótki i nie bardzo gwałtowne pociągnięcie smyczy ). Takim sposobem po pewnym czasie pies powinien reagować na ten odgłos zwolnieniem tępa i zrównaniu z właścicielem . ( nie wolno szarpać psa mocno by nie urazić kręgów, chodzi tu tylko o symboliczne pociągnięcie ) Drugim rozwiązaniem tego problemu jest dotyk . Korygujemy ciągnięcie dotykając piętą zagłębienia przed udem psa ( ma to być delikatny dotyk nie kopnięcie lub bicie ! ) . Powinno to zdezorientować pupila dając nam szansę do skorygowania ciągnięcia.
( Jeśli twój pies wykazuje agresję lepiej nie działaj na własną rękę i zgłoś się do specjalisty )
3. JAK ELIMINOWAĆ CIĄGNIĘCIE
Zapięcie na piersi psa powoduje, że łatwiej go kontrolować przy pociągnięciu pies odwraca się do nas .
2. Kantar
Nie jest to dobry wybór dla psów szczególnie silnych, ponieważ przy mocniejszych pociągnięcia pies może sobie zrobić krzywdę uszkadzając np. kręgi szyjne. Kantar powoduje, że głowa psa zwraca się w naszym kierunku.
3. Kolczatka i dławik
4.JAK POWINIEN WYGLĄDAĆ SPACER I JAK CZĘSTO NALEŻY WYCHODZIĆ Z PUPILAMI
1. JAK OSWOIĆ PSA Z OBROŻĄ/SZELKAMI I SMYCZĄ
Smycz i obroża albo szelki to podstawowe akcesoria potrzebne do codziennego wychodzenia z psem . Na oswajanie psa z tymi przyrządami nie jest nigdy za wcześnie wystarczy tylko nasza cierpliwość. Nawet paromiesięczny szczeniak powinien wiedzieć co to smycz. Trzeba jednak pamiętać aby się nie śpieszyć i być wyrozumiałym w stosunku do szczeniaka . Najlepiej pokazać mu np. obroże i nagradzać ( nie zakładać ! ) . Nie próbujmy niczego na siłę . Podzielmy czas socjalizacji ze smyczą na odstępy czasowe :
1. W pierwszym pokazujemy psu smycz , obroże lub szelki i nagradzamy jeśli piesek jest mało strachliwy i wykazuje zainteresowanie możemy skrócić ten etap.
2. W drugiej fazie przykładamy psu obroże do szyi ( nie zakładamy ! ) i wciąż chwalimy jeśli się nie boi ( wykazującego strach psa cofnijmy do fazy pierwszej )
3. W trzeciej fazie nakładamy obroże na szyje , chwalimy i nagradzamy, a następnie zdejmujemy , w późniejszym czasie wydłużamy czas noszenia obroży / szelek do 5 minut, 10 minut , godziny itp. Pamiętajmy o chwaleniu i kojarzeniu dobrych wspomnień z obrożą/ szelkami .
Ze smyczą jest bardzo podobnie ( nie uczmy szczeniaka szarpania zębami smyczy, ponieważ może to nam znacznie utrudnić naukę chodzenia na smyczy ! ) . Dzielimy poszczególne etapy na np. dni lub tygodnie w zależności od nastawienia psa .
2. NAUKA CHODZENIA NA SMYCZY
Istnieją różne metody nauki chodzenia na smyczy . Ja w tym poście przedstawię trzy , które stosowałam z Milką. Trzeba jednak odróżniać chodzenie na luźnej smyczy od tak zwanej musztry. W chodzeniu na luźnej smyczy nie chodzi o to by pies był skupiony na przewodniku w 100% , pies w czasie spaceru ma się "wyżyć" , ma to być dla niego przyjemność . Wiele filmów na YouTube pokazuje psy w czasie spaceru patrzące na właściciela i idące z nim na równi , takie zachowania widoczne są w obi lecz w codziennym spacerze należy psu dać więcej swobody ( pamiętajmy by pies był zawsze pod naszą kontrolą by nie dopuścić do przykrych konsekwencji ! )
1.Nuka poprzez nagrodę
Uczymy psa podążania za naszą ręką . Łapiemy smycz w jedną dłoń , drugą zaś trzymamy smakołyk i naprowadzamy psa . Idziemy ( ważne żeby naukę zacząć w miejscu spokojnym bez rozproszeń , najlepiej własnym podwórku ! ) i nagradzamy psa jeśli podąża za nami . Wydłużamy czas nagrody do paru metrów ważne żeby każdy etap był w 100% zrealizowany. Takim sposobem pies nauczy się , że za spokojne kroczenie przy przewodniku dostaje nagrodę ( niekoniecznie musi to być jedzenie lecz np. ulubiona zabawka ).
2. Zatrzymywanie się
Ta metoda jest banalnie prosta lecz wymaga olbrzymich pokładów cierpliwości . Łapiemy smycz w jedną rękę i ruszamy , za każdym razem jak pies wysunie się na przód i zacznie ciągnąc , stajemy. Ważne aby nie ciągnąć psa do siebie lecz poczekać jak się do nas odwróci lub co lepsze podejdzie do nas i wtedy ruszyć z powrotem. Konsekwencja tego ćwiczenia daje owocne efekty.
3.Sygnałowa
Metoda tak zwanej kary . Polega na tym by w odpowiednim momencie skorygować niechciane zachowanie ( w tym wypadku ciągnięcia) . Gdy nasz pies zaczyna wysuwać się na przód i ciągnąć korygujemy go np. wymawiając jakiś odgłos ( np. szsz) i delikatnie szarpiąc w swoim kierunku ( w tym sformułowaniu lepiej brzmiało by ciągnąć lecz chodzi mi tu o krótki i nie bardzo gwałtowne pociągnięcie smyczy ). Takim sposobem po pewnym czasie pies powinien reagować na ten odgłos zwolnieniem tępa i zrównaniu z właścicielem . ( nie wolno szarpać psa mocno by nie urazić kręgów, chodzi tu tylko o symboliczne pociągnięcie ) Drugim rozwiązaniem tego problemu jest dotyk . Korygujemy ciągnięcie dotykając piętą zagłębienia przed udem psa ( ma to być delikatny dotyk nie kopnięcie lub bicie ! ) . Powinno to zdezorientować pupila dając nam szansę do skorygowania ciągnięcia.
( Jeśli twój pies wykazuje agresję lepiej nie działaj na własną rękę i zgłoś się do specjalisty )
3. JAK ELIMINOWAĆ CIĄGNIĘCIE
Jeśli twój pies mimo ćwiczeń nie potrafi zaprzestać ciągnięcia możesz skorzystać z odpowiednich akcesoriów , które pomogą rozwiązać problem.
1. Szelki easy walk
2. Kantar
Nie jest to dobry wybór dla psów szczególnie silnych, ponieważ przy mocniejszych pociągnięcia pies może sobie zrobić krzywdę uszkadzając np. kręgi szyjne. Kantar powoduje, że głowa psa zwraca się w naszym kierunku.
3. Kolczatka i dławik
Nie jestem fanką kolczatek ale , każdy może mieć swoje zdanie . Mimo to jest to przyrząd który przy odpowiednim użytkowaniu może pomóc lecz może też zaszkodzić szczególnie jeśli kolczatką chcemy eliminować agresję .
Dławik jest to obroża zaciskowa która przy pociągnięciu uciska, dławi psa. Najczęściej występuje w postaci łańcuszka lub taśmy z dwoma kółkami. Istnieje wiele wariantów dławika. Są one np. skórzane mogą być też obroże połzaciskowe.
Dobrze jest od czasu do czasu powtarzać ćwiczenia nawet jeśli nasz pies umie chodzić na smyczy . Dobrym sposobem na nagrodę jest postawienie na trawie miski z jedzeniem ( ważne żeby było to coś smakowitego dla psa !) i ustawienie się od niej w odległości parunastu metrów z psem na smyczy. Za każdym razem jak pociągnie zawróć na start w ten sposób można od czasu do czasu utrwalać naukę chodzenia na luźnej smyczy .
Ważne jest aby być konsekwentnym i cierpliwym bo przyczyną ciągnięcia może być np. zapach albo inne zwierzę. Nauka chodzenia na smyczy jest ważna pozwala nam uniknąć wielu nieprzyjemności dlatego nie zaniedbujmy jej.4.JAK POWINIEN WYGLĄDAĆ SPACER I JAK CZĘSTO NALEŻY WYCHODZIĆ Z PUPILAMI
Jak najczęściej ! :) Spacer kształtuje relacje między psem a człowiekiem powodując wzajemne zaufanie i szacunek dlatego jest to filar współżycia z psem. Spacery mają być przyjemnością dla nas jak i zarówno dla naszym małych podopiecznych. Dobrze by było abyśmy poświęcali temu zajęciu minimum 2-3 godziny dziennie ale w tym zabieganym świecie trudno o taki luksus. Optymalny czas spaceru to 30 minut . W weekendy dobrze by było zorganizować dłuższą wędrówkę np. w lesie albo jakieś zajęcie fizyczne dla naszego psa . Każdy z nas trasę i czas powinien dobierać do indywidualnych możliwości pupila pamiętając o tym , że jest to tylko zwierzę i też się męczy . Ja w czasie mojego spaceru z Milką stosuje strefowość czyli zmienne aktywności. Na początku spaceru daje jej chwilę na obwąchanie terenu , później idziemy truchtem a następnie szybkim marszem . Najczęściej odwiedzamy boiska lub przestrzenie na których mogę się z psem np. poprzeciągać , poszarpać lub porzucać piłkę . Następnie powoli zmierzamy do domu :)
UDANYCH SPACERÓW ! :)
Jeśli spodobał ci się ten poradnik to zostaw po sobie jakiś ślad ( bardzo mile widziane komentarze ) a może masz swoje metody ? Chętnie je przeczytam :) Zapraszam do obserwowania bloga :)
ZAŁOGA TRICOLOR LIFE




Dziękuje :)
OdpowiedzUsuń