Recenzja obroży od Hauever

Ostatnio miałyśmy okazję nawiązać współpracę z debiutującą na scenie psich akcesoriów, marką Hauever.

W ramach tego dostałyśmy obrożę "Pif paf" do testów. Wybór był bardzo trudny bo każda z oferowanych taśm ma swój własny niepowtarzalny styl.

Naczekałyśmy się na nią bardzo długo ale było warto. Pierwszym miłym akcentem był woreczek. Niby zwykła rzecz ale naprawdę dodaje uroku :) dostałyśmy również naklejki z hauever i "zejdź na psy". Sama obroża jest u nas dużą nowością bo to pierwszy półzacisk w naszej psiej szafie. Kolory nie są przekłamane i na żywo obroża prezentuje się równie pięknie jak na stronie Hauever. 

Los tak chciał i nasze testy rozpoczęły się w czasie pierwszych mrozów i roztopów więc obroża musiała przejść inicjację w śniegu, deszczu i błocie. A najlepsze, że zdała ją na pięć z plusem. 

(Porównanie taśm po miesiącu użytkowania)

Taśma jest magicznie odporna na większe zabrudzenia co nie znaczy, że nie brudzi się wcale. 

W większości brud można z niej zmyć wilgotną szmatką. Wszystko wygląda idealnie, łącznie ze szwami, które są solidne, a sama obroża jest mocna i precyzyjnie wykonana lecz dużym rozczarowaniem są tu "klipsy" łączące taśmy, ponieważ czarna farba uległa tam starciu. 

Kółka od zacisku i przypięcia są jak najbardziej OK ale zastanawia mnie czy farba w tych miejscach z czasem też tak brzydko skończy swój żywot?

Co jeszcze nie podoba mi się w obroży? Zdecydowanie pasek od zacisku. Może tak dzieje się w każdej obroży tego typu ale bardzo denerwuje mnie obracająca się taśma. Przy mocnym pociągnięciu zacisk poprostu obraca się i trzeba go ręcznie poprawiać. 

Pif paf stała się naszą ulubioną obrożą spacerową i nie ma sobie równych w tej dziedzinie.  Co dziwne jak idziemy w niej na spacer to Milka mniej ciągnie mimo, że obroża luźno zwisa jej z karku :) Prowadząc na niej psa mam 100% pewność, że nie ulegnie nagłemu awaryjnemu zepsuciu. Taśma spełniła wszystkie nasze wymogi. Jest mocna, ani nie sztywna ani jak papier, wzór jest prześliczny (jedyny słuszny 😋)

Dodatkowo Hauever proponuje wiele wariantów półzacisków więc jest w czym wybierać, od dużej ilości wzorków po standardowe i te mniej standardowe możliwości wyboru szerokości.

Asortyment wciąż się rozrasta i do oferty przyłączane są nowe taśmy, a także szelki.

Patrząc na cenę nie jest ona szczególnie wyróżniająca się na tle innych marek lecz z całego serca mogę powiedzieć, że obroża jest warta swojej ceny.

 Pif paf miałyśmy okazję testować na paru grupowych spacerach i treningu OBI i tam też mnie nie zawiodła.

Co do samej marki to napewno tam jeszcze o nas usłyszą bo bardzo się przekonałam do ich akcesoriów i jak przyjdzie czas na guardy to tylko od Hauever.

Podsumowując:

- wzory Hauever to prawdziwy hit

- marka stawia na precyzję wykonania

- obroża jest mocna i solidna

- okłucia są w stanie nienaruszonym ( i mam nadzieję, że tak zostanie )

- kolory nie są przekłamane i na żywo prezentują się równie dobrze jak w internecie

- taśma jest w większym stopniu odporna na zabrudzenia

- mocne szwy

- miękka i przyjemna taśma

- cena może i trochę wysoka ale obroża jest warta każdych pieniędzy

Polecamy z całego serca :)

A poniżej jeszcze parę zdjęć :) 

(testowane podczas codziennego wypasu )

Pozdrawiamy K&Milka :)