Bo rządzić może tylko ALFA



 Przeglądając internet, a najczęściej wszechobecnych facebook ma się wrażenie, że przebywa się na innej planecie. To zbiorowisko tak wielu ludzi i tak wielu poglądów, że trudno jest laikowi odnaleźć  w tej masie to czego szuka, a szczególnie psiarzom, bo facebook to dla nich labirynt z wieloma ślepymi zaułkami, jednak mimo tego da się w tej zagmatwanej społeczności wyodrębnić parę przodujących postaw i zachowań. Obserwując przebieg wydarzeń na wielu forach, grupach i stronach można zaobserwować pewne podobieństwa, na podstawie których powstał ten post. 




Lider i ekspert, dwie postawy tak silnie połączone, że mówić o nich osobno byłoby zbrodnią. Wszędzie pierwszy chce wszystkimi rządzić, nad wszystkim panować, każdemu przewodzić, istny ojciec lub matka psiarzy. Służy radą, głosi prawdę, najczęściej wyssaną z palca. Jest światłem w tunelu jak się określa. Administrator każdej grupy, uprzywilejowany członek "internetów", kieruje się myślą  "Dziel i rządź", nadaje przywileje, usuwa niewygodnych ludzi, kieruje tłumem, ustala granice, prawa i najczęściej tworzy wokół siebie grupkę wielbicieli, którym z oddaniem przewodzi.



Uczeń jak to mówią, każdy nauczyciel ma swoich uczniów, najczęściej młodych psiarzy, którzy  dzielnie spijają każde słowa (tudzież komentarze) wypływające z ust ( tudzież klawiatury) liderów i ekspertów. Płyną z nurtem zaopatrując się w "potrzebną" wiedzę. Adorują, upiększają, boją się sprzeciwić. Młode pokolenie, które niczym Luke Skywalker szykują się do wojny z imperium.



Hejterzy najczęściej ludzie pochodzenia uczniowskiego, którzy swoją drogę ku szczytowi upatrzyli w hejcie wszystkiego i wszystkich. Ludzie zgorzkniali dla których pozycja lidera jest nieosiągalna. Lobują się w hejcie na uczniach i tyranicznych lub nieudolnych liderach. Kochają tzw. "gównoburze", a ich karta -zapisane na facebooku- przepełniona jest postami w których każdy zawiera inny watek do pociśnięcia. Hejterzy są często problemem bo podważają ład tak ciężko ustanowiony i podtrzymywany przez liderów i ekspertów.



Naukowcy proszę ich nie mylić z liderami i ekspertami, naukowcy to lud stworzony dla wszelako rozumianej prawdy. Odrzucają popędy władzy by oddać się swym drogocennym studiom. Najczęściej są to tzw. pustelnicy kultywujący swoje przekonania. Zamknięci w bańce swej inteligencji, chłoną wiedzę lecz nie przepuszczają krytyki gdyż ich iloraz rozumienia nie zniża się do pokroju i poziomu rozmówcy. Służą radą i dziesiątkami artykułów na każdy temat.


Grażyny i Janusze  nowi w internetach ale w przeciwieństwie do uczniów, ten prosty lud nie szuka rad. Kochają się chwalić i rzucają pytaniami potrafiącymi wytracić z równowagi nawet naukowców. Są pożywką dla hejterów i często powodem dla którego uczniowie zmieniają swą orientację w grupie na hejterską. Zmora ekspertów i liderów.



Holicy i gwiazdy tak holicy. Ich holizm objawia się rożnie, od zakupoholizmu do patologicznej chęci zabłyśnięcia w środowisku psiarzy. Zamiast psów maja maskotki. Sami siebie plasują jako wyznaczniki mody i trendów. Pierwsi na rynku znajdują takie "potrzebne" gadżety jak m.in  latawce dla psów i inne wytwory które mogą wznieść holików i gwiazdeczki na szczyt. Kochają skandale wokoło siebie. Płytkie osoby, które swoje pomysły i zachcianki popierają głupotą.




Zaćmieni mowa tu o ludziach nieznający psiego świata, a czynnie biorących w nim udział. Wykazują się ignorancją zarówno na polu wychowania psiego pupila jak i jak i opieki nad nim. Są to ludzie obojętni na krytykę.



Czarna strefa ludzie z tej strefy to cisi hakerzy, szukający skandali i pilnie obserwujący każde posunięcia na forach, grupach i stronach.  Postacie mistyczne, owiane grozą. W razie potrzeby dysponują screenami rozmów, komentarzy, zdjęć itp. z przeciągu parunastu lat jak nie więcej. Z pamięci recytują każdy większy skandal, roczniki narodzin nieprawych miotów, a także dane właścicieli i psów zamieszanych w te skandale.



Bazując na tym można śmiało stwierdzić, że społeczeństwo psiarzy to obszar tak zróżnicowany i podzielony że każdy znajdzie grupę dla siebie. A co chodziło w tytule posta? Każdy z nas dąży nawet nieświadomie do objęcia stanowiska ALFY. Tacy już jesteśmy od ucznia po lidera, każdy z nas próbuje się wykazać i zdobyć tą upragnioną pozycję dzięki, której stanie kiedyś na szczycie. Trzeba tylko zadać sobie pytanie czy w czasie tej wędrówki nie zatraciliśmy samych siebie?

Komentarze

  1. Bardzo fajny post. Świetny pomysł!
    Ja najczęściej spotykam się z "zaćmieni".

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy post, świetny pomysł.
    Z każdym typem spotkałam się przynajmniej raz.
    Wielkanocne pozdrowienia dla ciebie i Milki
    Dominika&Tobias

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja kompletu od Esme for dog.

Recenzja szelek JULIUS K9

Recenzja obroży od Hauever